Tak sie zastanawiam...
Komentarze: 0
Czy ja jestem szczęśliwa? Nie, nie jestem. Tęsknie za tym majem rok temu... za tamtym słońcem, za tamtym życiem.. Rozpaczam że już nie jest tak fajnie jak było kiedyś... leczę rany po każdym smutku... mam doła... chociaż świeci piękne słońce, ludzie chodzą z uśmiechem na ustach... to jednak ja tak nie mogę... ja siedzę w domu i się smucę... wcale nie jestem ponurakiem i nigdy nie bylam... ale jednak tak jakoś dziwnie jest...mam 15 lat, niedługo do liceum... ja wcale nie chcę iść do liceum, nie chcę rozstawać się z tym moim dotychczasowym życiem... w ogóle nic już nie chcę.. tylko zatrzymać czas.. najbardziej mnie boli utrata Jego... ile czasu już się w Nim kocham... a on jak zwykle ma mnie w dupie... i gdy tylko zrobi się ładniej to znowu chodzi ćpać ze swoimi idiotycznymi kumplami... no i oczywiście tymi dziwkami które się do nich przyczepiają... głupie kurwy i tyle... ale to jednak boli... mnie... dlaczego? co ja mam zrobić ze swoim życiem?? już nic nie potrafię zrobić... nie mam siły :( nic mnie już nie cieszy, nie mam żadnych perspektyw... od czasu do czasu wpadnę do netu, napisze bloga co mam napisać... ale tojuż nie jest tak jak dawniej... juz nic nie jest tak jak dawniej... już nic nie jest piękne... wakacje już nigdy nie wrócą... już nigdy nie wróci czerwiec 2002... ani maj... ani nic nie wróci... ani jeden uśmiech, ani jedna chwila, ani jedno spojrzenie, ani jeden promień słońca... ani jedna kropla morskiej wody... ani odrobina szczęścia... ;(
Dodaj komentarz