Komentarze: 2
Hmm... poznałam faceta, cudownego faceta... starszego ode mnie, w ogóle super gościu pod każdym względem... i chyba się zabujałam, i to jest problem... bo on bajeruje każdą... wrr... :( moją przyjaciółkę też, już przez niego miała doła... hmmm... a ja nie wiem, my się raczej jako przyjaciele traktujemy, mówimy sobie różne rzeczy, pomagamy sobie hmmm... tylko nie wiem czy to jest przyjaźń, czy to jest w ogóle na serio, co ja czuję, już nic nie wiem... :( nie wiem czy brnąć w to dalej, co dalej robić hmm... i kogo tak naprawdę kocham... brakuje mi tak bardzo kogoś kogo mogłabym kochać, każdy kogoś kocha i jest przez kogoś kochany tylko jak zwykle ja jestem sama, samotna i w ogóle... :(