Archiwum październik 2002


paź 31 2002 ChŁoPaK iDeaLnY
Komentarze: 2

Ostatnio się zastanawiam nad tymi chłopakami... Bo już sama właściwie nie wiem kogo wolę, jakaś roztrzepana ostatnio jestem :) No i sobie wymyśliłam jaki powinien być MÓJ IDEALNY CHŁOPAK:
-skejt koniecznie
-wysoki
-niebieskie oczka albo zielone
-śliczny!!!
-szczupły i wysportowany
-fajne ciuchy
-lubiany
-odważny
-przebojowy
-z poczuciem humoru
-miły
-fajny
-wierny
-zabawny
-podobne do mnie zainteresowania
-blond / szatyn/ brunet (byle nie rudy :D)
-bez okularów
-bez pryszczy
-bez aparatu na zębach :D (buhahahaha)
-z komórą (i fura też może być :))
Hehh tak sobie tego mojego byłego "przeanalizowałam" i stwierdzam że on nie był dla mnie bo on jakiś taki przymulony nieśmiały był i w ogóle nudziarz :P Teraz muszę sobie nowego znaleźć!!! Tylko czy ja wiem kogo??? Tyluu przystojniaczków mam wokół siebie hehehehe :) I sama już nie wiem kogo wybrać. Co do Piesia... znowu go widzialam!!!!!!!!!!! Gościu mnie prześladuje to nie fair :P Heh ale jako chłopak..... nie byłby taki zły :P Zobaczymy co to będzie........ :)

kitty_ : :
paź 30 2002 Coś.... :)
Komentarze: 0

Wypadałoby coś napisać o tym moim życiu...

Tak właściwie to nic ciekawego takiego się nie wydarzyło oprócz tego że się na takiego gooościa co mi się podobał obraziłam, ale mniejsza z nim bo on mnie już nie interesuje... Heh ale ja jestem kochliwa, właśnie doszłam do wniosku że zakochałam się w kumplu z klasy!!!!! Ale nie w tym co mi powiedział (wysłał sms) że mnie kocha tylko w innym... W ogóle ja mam w klasie takie zajebiste towarki że tylko siedziec i się na nich gapić...!!! Jacy oni są słodcy i do tego tacy fajniutcy :) No a co do tego co ja się niby w nim zakochałam... tak właściwie to się w dwóch z klasy zakochałam!!! Heheheh. Z tym jednym to flirtowałam 2 lata temu, i w 2 klasie też (jestem w 3 gimnazjum :)))) ale to było tak dla jaj zawsze, takie gadanie, czasami droczenie się, śmianie się itp... Ale ostatnio się spotkaliśmy bo mieliśmy referat napisać no i tak się złożyło że gadaliśmy do 23 (a o 16 sie spotkaliśmy!!) ale do niczego nie doszło zresztą on ma laskę ale jakąś aluzję powiedział że mu się podobam... tak sobie milutko gadaliśmy... heh fajny on jest. Baaardzo fajny :) No a ten drugi!!! Zawalisty przystojniak!!!! Zawsze się do mojej qmpeli podwalał ale teraz coś mu się znudziła i zawsze na lekcjach razem ze swoim najlepszym kumplem sobie ze mną gadają (o jakiś sprośnościach czasami!!!) ale ogólnie fajni są, ten przystojniak się ciągle o mojego chłopaka wypytywał, no i tam mi takie różne rzeczy mówił że by chciał ze mną chodzić ale nie wiem czy to na serio bo on to nigdy nie mówi właściwie na serio :) Ale zawalisty on jest ciągle takie fajne texty puszcza... ale taki towar...... Hehehehe :) Ostatnio doszłam do wniosku że mam bzika na punkcie chłopaków... No jeszcze 3 z mojej klasy też taki super towarek mój dobry kumpel zawsze we wakacje się spotykaliśmy ale też jako kumple chociaż wszyscy mówili że my ze sobą chodzimy i takie tam :) Ale extra mi się z nim gada super on jest normalnie... Zresztą teraz sama już nie wiem kogo kocham, ten CWEL który jeszcze tydzień temu mi się podobał mnie już wnerwia a szczególnie to że go spotykam wszędzie i wtedy kiedy go nie chcę spotkać ale cóż taki pech... Heh on jeszcze jak zwykle się tak na mnie lampi... Tymi słodkimi oczkami... Hehh ja tu od rzeczy gadam przecież jestem na niego zła!!!!!!!!!! Debil pojebany mnie już nie interesuje!!!!!!!!! :P

Co do dzisiejszego dzionka to spoxik był, troszkę sprawdzianów ale zgadywałam, ściągałam i w ogóle więc jakieś 4 z każdego powinno być ;) Jeszcze się takich przystojnych kumpli z równoległej klasy z kumpelą wypytywałyśmy o pytanka... W ogóle taki kumpel z klasy się do mnie przez cały dzień podwalał (ale mi się nie podoba), na dużej przerwierwie sobie gadaliśmy z normalnie najprzystojniejszymi chłopaczkami ze szkoły (z równoleglej klasy) ja sobie zadanko odrabiałam (tzn przepisywałam) a oni tam do mnie podeszli i zaczeliśmy gadać. :) W efekcie nie zrobiłam tego głupiego zadanka, ale to co baba i tak go nie sprawdzała za to sobie pozarywałam do tych extra gości :) Super oni są normalnie... :) Hehehe. Potem się sobie podroczyłam z moim kumpelkiem z klasy, my tak zawsze, wszyscy mówią że na siebie lecimy, ale my tak dla zabawy już od dawna :) Potem to już się wszyscy na sprawdzianik uczyli, nawet na lekcji, chociaż ja zamiast kuć to sobie do tych dwóch gościów pozarywałam a konkretnie do tego przystojnego (znowu o jakiś zboczonych rzeczach gadaliśmy :D) no a taki jeden gość (który dla jaj twierdzi że mnie kocha :D) podpalał ławki i było cool. Zresztą on też jest cool (ale oczywiście jako qmpel i nic więcej ;)). No a na sprawdzianiku to ściągnęłam troszkę od qmpeli a trochę zgadłam czyli nie jest źle, dobrze że mnie baba nie złapała na ściąganiu bo ona ma bzika na punkcie ściągania :) A z ostatniej lekcji byliśmy zwonieni, superrr!!!!!!! :)
Hehh a po lekcjach musiałam znowu spotkać tego DEBILAA!!!!! Heh gapił się na mnie jakiś taki nijaki był :D Aaaa pierdolić goo!!!!!!!!!! No tak poza tym to nikogo ciekawego nie spotkałam a chciałam spotkać tych przystojnych qmpli co wczoraj :) A tak nam się fajniutko gadało :)

Dobra kończę idę na gg pogadać sobie z wiarqą pozdro 4 @LL!!! :)

kitty_ : :
paź 27 2002 Jakoś to chyba będzie...
Komentarze: 1

Po pierwsze to chciałabym podziękować wszystkim za Wasze komentarze, dzięki wielkie jesteście kochani :)))

Sama nie wiem jak mam postąpić... :) No ale chyba muszę mu powiedzieć że go bardzo bardzo lubię... no bo właściwie tak naprawdę jest! Pamiętam jak kiedyś mi zależało na takim sprawdzianie no ale niestety mi nie poszedł (to już było dawno) no i miałam big dolinkę, to on zaraz mi przywrócił dobry humorek... Przy nim po prostu nie mogę być smutna :)) Dlatego nie chcę go stracić i muszę mu to powiedzieć chociaż boję się tej rozmowy jak nie wiem... Nie chcę go zranić ale nie chcę go też oszukiwać bo zależy mi na tej przyjaźni więc powiem mu że chcę żeby było tak jak dawniej... Nie wiem czy może być jeszcze jak dawniej ale mam nadzieję...

Tak ogólnie to zaraz idę do ciotki na niedzielny obiadek! Moja ciocia zawsze takie pyszne jedzonko robi hehe :)) A potem się muszę uczyć chemii w ogóle w tym tygodniu mam tyle sprawdzianów do napisania... Nie mogę już chodzić na blałki bo tak jak w zeszłym roku potem będę mieć tyle nauki... hehe przez cały rok sobie olewałam a potem w maju i w czerwcu zamiast cieszyć się ładną pogodą to musiałam zakuwać do poprawek :)) No ale jakoś mi się udało, nie jest źle. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich co komentują mojego bloga i dzięki za porady :)) Papa 3majcie się, miłego dnia wszystkim :*

kitty_ : :
paź 26 2002 Pomocy!!!!!!
Komentarze: 6

Mój kumpel mnie kocha!!!!!!

Dzisiaj sobie sms-owałam z moim dobrym kumplem no i napisał mi, że wreszcie musi mi to wyznać bo to już trwa od 2 lat!!!! Pomocy, i co ja mam teraz zrobić??? Lubię go, ale mi się nie podoba!!! Nie chcę go zranić, bo jest naprawdę moim dobrym przyjacielem i mogę sobie z nim o wszystkim pogadać, chociaż nie wiem czy po tym wszystkim będę mogła... Zawsze tak dobrze nam się układało, chodzimy do jednej klasy, spotykaliśmy się we wakacje, zawsze lubiliśmy się nawzajem rozśmieszać i śmiać... Ale to co ja do niego czuję to tylko przyjacielska sympatia i nic więcej!!! Kompletnie mnie zaskoczył, szczególnie że byłam przekonana że kocha moją przyjaciółkę bo takie sprawiał wrażenie, ale coś ostatnio zaczął po niej "jechać" i powiedział że rozumie że nie było po nim widać że mnie kocha ale to prawda i że w ogóle nie sądził że kiedykolwiek odważy się mi to wyznać... No i co ja mam mu powiedzieć??? Jak ja mu spojrzę w oczy??? :(

kitty_ : :
paź 25 2002 Czym jest szczęście??
Komentarze: 1

Tak się zastanawiam właśnie... Czym jest szczęście?? Jak to jest być szczęśliwym?? Mi się wydaje, że jestem bardzo szczęśliwa... Szczęście zależy od indywidualnego punktu widzenia każdego człowieka... Ja jestem szczęśliwa, mam ciągle dobry humor, nie jest mi smutno, nawet gdy mam jakiś problem... Wszystko wokół wydaje się takie fajne i takie wspaniałe... Tylko żyć nie umierać... Sama nie wiem tak jakoś ostatnio się czuję... Śmiać mi się chce :) Niektórzy szczęście wiążą z miłością... No, nie wiem... Ja szczęście wiążę... sama nie wiem z czym, chyba z samą sobą, miłość tutaj nie ma nic do tego. No ostatnio zawiodłam się na Piesiu, myślałam że coś z tego będzie, ale on najwyraźniej się mną nie interesuje, ale tak właściwie aż się sama sobie dziwię że mnie to jakoś tak nie obchodzi... Nie potrafię nawet się smucić, po prostu cieszę się samym faktem że żyję, ze świat jest taki fajny... Może piszę bzdurki ale tak się właśnie czuję :) Jakie to wszystko fajne :)

Tak w ogóle to pozdrowienia dla "SoMeOnE" który komentuje moje wpisy, kimkolwiek jest :)))))

kitty_ : :