kitty-1

No to nie było mnie dzisiaj w szkole. Byłam bardzo poważnie chora na sprawdzian. Jutro już się wybiorę, chociaż jeszcze zadanko 3ba zrobić i nauczyć sie biologi... Głupia szkoła!!! Na zakupach byłam, kupiłam sobie bluzeczkę i super kurtkę widziałam ale niestety nie na moją kieszeń bo za 529, chociaż może uda sie namówić rodziców :) Ale super ona była :) W ogóle dzisiaj tak jakoś się wiara na mnie gapiła, szczególnie faceci... Ciekawe czy wyglądałam tak śmiesznie, czy tak ładnie że taką uwagę przyciągałam?? :)

Ogólnie to słucham sobie Red Hot Chili Peppers (tej najnowszej piosenki), nawet nie pamiętam tytułu w każdym razie mi się podoba i to bardzo :) Madzia mi sie pytała jak tam [!ciach!] no i jej powiedziałam że mam zamiar z nim zerwać. Nie daj Boże jeszcze będzie chciał iść ze mną na dystkotekę!!! Niech będzie chory i niech siedzi w chacie!!! Zmykam teraz na gg, może będzie ktoś ze szkoły to sobie pogadam, no i to idiotyczne zadanie muszę zrobić...
Nie wiem czemu ale mi się wydaje że jutro jest mój dzień :) Hehehe :)

PS. Pozdrowionka dla wszystkich którzy to kiedykolwiek przeczytają :)

Blogi to fajna rzecz hehe :)
Na początek coś o mnie:
Mieszkam sobie w Polsce, w mieście o nazwie [!ciach!], jestem niby zwyczajną nastolatką, ale moje życie nie jest tak do końca zwyczajne, mam na imię [!ciach!], interesuję się komputerem, muzyką, sportem i... UFO hehehe :) Z wyglądu podobno jestem ładna, ludzie tak twierdzą :) Ja nie przeczę bo po prostu kocham siebie, jestem już takim typem człowieka :) Można powiedzieć że jestem inteligentna bo jakoś sobie w tej szkole radzę... Mam chłopaka niby, ale to jest długa historia (może kiedyś opowiem), jakieś pytanka to piszcie na maila.

Co się dzisiaj wydarzyło?

No właściwie to nic ciekawego... chociaż?? Siedziałam w domciu, miałam jechać na zakupy, ale jak wyjrzałam przez okno to zrezygnowałam... A wieczorem (tzn o 17 :)) oglądałam sobie Roswell... Słodziutki ten film i patrząc na niego przypomniał mi się Piesio... Hehe wydaje mi się że się w nim zakochałam, ale tak na poważnie... Muszę zerwać z [!ciach!], bo wydaje mi się że Piesio się o tym dowiedział i dlatego się tak na mnie smutno patrzy tymi swoimi ślicznymi oczątkami... :( To już jest obsesja, ja ciągle o nim myślę :))) Ehh, mam nadzieję że coś z tego będzie, może na dyskotece??? Oby przyszedł...!!! Dobra, kończę już ten temacik, bo nie chcę przynudzać :)
Tak w ogóle to powinnam się uczyć bo mam jutro sprawdzianik ale kompletnie mi się nie chce i chyba sobie urządzę jakąś blałkę bo mam taki jakiś nastrój... Słucham sobie Jan Wayne & Lena Total Eclipse Of The Heart i już się nie mogę doczekać jutra kiedy to zobaczę mojego kochanego [!ciach!] :))) O nie, ja znowu o nim :D
Dobra, lepiej kończę, pozdrawiam wszyściutkich co to kiedykolwiek celowo bądź przypadkowo przeczytają!!!!

PS. W przyszłości (tzn. jak mi się będzie chciało) może wkleję swoje zdjątko no i z pewnością jakoś upiększę tego bloga (nie ma jak to znać HTML!).